W czwartkowy ranek został aresztowany przywódca sekty Obfitość, 99-letni Jan Kowalski

Mężczyzna od kilku miesięcy był podejrzany o przewodzenie sekcie religijnej wyłudzającej ofiary pieniężne. Należała ona do jednej z najniebezpieczniejszych, jakie do tej pory rozpracowywali policjanci w tym regionie.

Członkowie sekty werbowali głównie samotnych, ale zamożnych ludzi w wieku od 25 do 35 lat. Charyzmatyczny Jan w mgnieniu oka owijał sobie nowych członków wokół palca i po niedługim czasie zaczynał prosić o wsparcie finansowe. Z biegiem czasu udawało mu się przekonać nowych członków do filozofii całkowitego wyrzeczenia się dóbr materialnych, które oczywiście przejmowała sekta.

Zatrzymanie odbyło się 3 dni temu w godzinach porannych, kiedy to mężczyzna jechał po odbiór pieniędzy od nowego członka, który w rzeczywistości okazał się tajnym funkcjonariuszem policji. Nowa ustawa o związkach religijnych oraz działalność sądów 24-godzinnych doprowadziły do błyskawicznego osadzenia mężczyzny w zakładzie karnym.

źródło: Dziennik Lokalny Warszawa